Jak powstrzymać psa przed przeciśnięciem się przez kraty bramy
Nigdy nie lekceważ determinacji psa, by przecisnąć się przez bramę!
Aby powstrzymać psa przed ucieczką przez kraty bramy, często trzeba wykazać się kreatywnością. Przechytrzenie psa nie zawsze jest łatwe, ponieważ będziesz musiał „myśleć jak pies” i wziąć pod uwagę, jak zdeterminowane mogą być czasami psy.
Wiele razy właściciele psów nie doceniają determinacji psa i umiejętności ucieczki przez bramę. Niektóre psy zdają się wymykać prawom fizyki, przeciskając się przez kraty bram, jakby były ulepione z Play-Doh lub masła!
Wpływ emocji
Oto rzecz: kiedy psy są zbyt podekscytowane lub zaniepokojone czymś, wydają się być obdarzone jakąś magią Houdiniego. Jak mówi przysłowie: „Kiedy jest wola, znajdzie się sposób”.
Dlatego wiele psów przeciska się przez płoty z czystej ekscytacji, by bawić się z innymi psami, gonić kota lub dogonić samicę w rui.
Niepokój może być również czynnikiem wpływającym na determinację psa. Niektóre psy tak bardzo boją się samotności, że przeciskają się przez bramki, by podążać za samochodem swojego właściciela w nadziei na ponowne połączenie.
Kiedy jest wola, znajdzie się sposób
Przypomina mi to potencjalnego psa przewodnika, którego trenowałem, kiedy pracowałem dla firmy, której misją było odbieranie ratowników ze schronisk, szkolenie ich w zakresie posłuszeństwa przez trenerów, a następnie dopasowywanie ich do potrzebującego weterana, który następnie kontynuował pracę z pies przechodzi przez zaawansowaną szkołę psów służbowych.
Więc dostarczyli mi psa prosto ze schroniska, o którym niewiele wiedziałem poza tym, że może miała cień lęku separacyjnego.Pracowałem z nią od razu, aby przyzwyczaić ją do przebywania w klatce przez cały tydzień, stopniowo zwiększając czas, jaki w niej spędzała, w nadziei, że zbudowałem wystarczająco dużo czasu na dzień, w którym musiałem iść na zakupy spożywcze.
Stopniowo poprawiała się i byliśmy w stanie wydłużyć jej czas w skrzyni o dobre pół godziny. Obliczyłem, że wystarczy mi czasu na zakupy i zaraz wracam.
Nadchodzi więc wielki dzień — wyprowadzam ją na spacer, a potem umieszczam w skrzyni z wypchanym Kongiem i kilkoma dodatkowymi długotrwałymi smakołykami na wypadek, gdybym się trochę spóźnił.
Idę więc na zakupy spożywcze. Tam zatrzymuje mnie klientka, która chwilę ze mną gawędzi, potem kasjerka ma problemy z kartą kredytową, a potem w drodze powrotnej utknąłem w dużym korku.
Morał historii? Pół godziny zamieniło się w godzinę, a kiedy dotarłem do domu, z przerażeniem zauważyłem, że minęła 1 godzina i 15 minut.
Ponieważ nie wiedziałem zbyt wiele o jej lęku separacyjnym, wyobrażałem sobie różne okropne scenariusze, takie jak żucie jej łap na surowo lub łamanie zębów podczas gryzienia prętów. Przynajmniej spodziewałem się, że zastanę ją wyjącą i leżącą w bałaganie z siusiami.
Kiedy otworzyłem drzwi, podszedłem prosto do skrzyni i ku mojemu zaskoczeniu była ona pusta! Ale czekaj….to, co naprawdę mnie poruszyło, to to, że nie tylko skrzynia była pusta, ale drzwi skrzyni nadal były zamknięte!
Co? OMG, skrzynia była zamknięta i nie było w niej psa? Czy ktoś się włamał i ukradł psa? To był żart czy co? Czy wyszła ze skrzyni, a potem ją zatrzasnęła? Jeśli tak to jak? A gdzie ona jest na świecie, jeśli nie w klatce?
Wpadam w panikę iw końcu znajduję ją w łazience, patrzącą na mnie i wstającą z przeżuwania rolki papieru toaletowego na kawałki z kawałkami papieru toaletowego wszędzie, jakby właśnie miała imprezę i rzuciła garść świątecznego konfetti!
Co naprawdę się wydarzyło
Zastanawiając się, czy przypadkiem nie natknąłem się na psa zdolnego do jakichś dziwnych hat-tricków, podrapałem się z niedowierzaniem po głowie.OK, pies jest tutaj, a skrzynia jest zamknięta! Jak to możliwe? Wydawało się, że jest to sprzeczne z prawami fizyki! Włożyłem więc kapelusz detektywa i poszedłem obejrzeć skrzynię. Kiedy przesuwam po nim ręce, zauważam niewielkie oznaki lekkiego wygięcia dolnych drutów.
Z przerażeniem popędziłem z powrotem, by sprawdzić, co z nią, wyobrażając sobie, że jest wypatroszona lub coś okropnego. Sprawdziłem jej brzuch i są tam bardzo, bardzo drobne, ledwo widoczne zadrapania.
Do dziś zastanawiam się, jak udało jej się przepchnąć dno skrzyni i jestem bardzo wdzięczny, że nie została ranna.
Kiedy powiedziałam koordynatorce, ona też nie mogła w to uwierzyć. Nigdy nie słyszała o czymś takim. Nagrałem ją podczas mojej nieobecności, ale niestety mój dyktafon nie miał wystarczająco dużo miejsca, aby nagrać całą godzinę i 15 minut.
Materiał zatrzymał się na 38 minucie, podczas której spała po opróżnieniu Konga i innych smakołyków. Jestem pewien, że gdyby to zostało nagrane, wideo stałoby się wirusowe. Miałem nawet dobry tytuł na to: „Pies Houdini wychodzi ze skrzyni i zostawia ją zamkniętą!”
Trudno w to uwierzyć? Obejrzyj poniżej materiał filmowy o tym, do czego zdolne są zdeterminowane psy.
3 sposoby, aby powstrzymać psa przed przeciskaniem się przez kraty skrzyni
Pies uciekający z podwórka to niebezpieczna praktyka. Są bardzo podobne do wielu niebezpieczeństw związanych z trzymaniem psów na smyczy, a psy mogą wkrótce stać się recydywistami.
Na szczęście istnieje kilka sposobów powstrzymania psa przed przeciśnięciem się przez kraty bramy, ale ważne jest, aby wziąć pod uwagę, że nie wszystkie z nich są całkowicie odporne na awarie. Oto kilka pomysłów.
1. Zakryj luki
Na przykład możesz umieścić drut lub siatkę na prętach bramy lub dodać kilka paneli z ogniw łańcucha, aby zakryć szczeliny i uniemożliwić psu przeciśnięcie się przez nie.
2. Zainwestuj w zderzaki dla szczeniąt
Niektórzy z moich klientów z powodzeniem stosowali Puppy Bumpers ze swoimi małymi psami.Zderzaki mają po wewnętrznej stronie pętle, które umożliwiają przymocowanie zderzaka do obroży psa, aby zapobiec jego zsunięciu.
Oczywiście będziesz musiał od czasu do czasu monitorować swojego psa (niektóre psy go gryzą) i rutynowo sprawdzać zderzak pod kątem zużycia.
3. Wypróbuj uprząż Safe Behind Bars
Sprzedawana przez firmę Dog Gamutt uprząż Safe Behind Bars składa się z uprzęży, którą pies nosi z poziomym drążkiem na górze, który blokuje się, gdy pies próbuje przecisnąć się przez ciasne przestrzenie.
Ta treść jest dokładna i zgodna z najlepszą wiedzą autora i nie ma na celu zastąpienia formalnej i zindywidualizowanej porady wykwalifikowanego specjalisty.
© 2021 Adrienne Farricelli
Uwagi
Adrienne Farricelli (autor) 18 października 2021 r.:
Cześć Pam, wciąż myślę o tej historii i nawet na dzień dzisiejszy nie mogę pojąć, jak to zrobiła. Przykro mi, że twoje czarne laboratorium uciekło przez płot i skończyło się na złamaniu kości. To przerażające, jak te psy zaryzykowałyby zranienie, a nawet życie, tylko dla dreszczyku emocji związanego z ucieczką.
Pamela Oglesby ze Słonecznej Florydy 18 października 2021 r.:
Ta historia o psie wydostającym się z dna klatki jest przerażająca i zabawna. Na pewno była zdeterminowana. Wiem, że psy uwielbiają wychodzić z płotów. Miałem czarnego laboratorium, które pewnego razu przeskoczyło nasze ogrodzenie, a potem musiał przejść operację złamanej kości. To dobry artykuł, Adrienne.