Gdzie idą twoje koty, gdy wychodzą z domu?
Dlaczego koty wychodzą i wracają?
Nie mogę się nie zastanawiać, dokąd, na Ziemi, idą moje koty, gdy idą „przez klapę kota”. Dość często znikają na kilka dni. Kiedy wracają, nie wydają się głodni i wydają się być całkiem zadowoleni z życia.
Ufając ich instynktowi
Oczywiście, opieka nad ciekawym kotem nie jest łatwa, ponieważ tak trudno jest go monitorować w pełnym wymiarze godzin. Dlatego uważam, że mikroczipy są naprawdę ważne, jeśli nie chcesz całkowicie stracić kota. Przygody z kotami na świeżym powietrzu byłyby niesamowite, ale niemożliwe do zobaczenia bez przymocowania aparatu do zwierzaka (co, jak sądzę, pozostałoby długo, gdyby większość kotów była podobna do mojej!)
Przygody moich kotów: seria opowiadań
Czy masz koty domowe / na zewnątrz? Czy wyruszają na całodniowe przygody, by po prostu wrócić do domu niespodziewanie? Jeśli tak, możesz odnieść się do wspaniałych przygód moich kotów:
- Ronnie idzie na polowanie
- Reggie the Food Thief
- Ronnie leży w Wait
- Ronnie i Reggie odwiedź pub
- Ronnie i Reggie zabierają się w teren
- Ronnie i Reggie zabierają się nad jezioro
- Georgie ucieka, by złapać rybę
- Squish przynosi nam prezenty
- Smudge kradnie zabawki
- Artysta ucieczki Pixie
- Kot sąsiada
- Skorupiaczek Mangy
Ważna uwaga: jeśli twój kot zaginął, może ci się przydać mój artykuł zatytułowany „Jak znaleźć zaginionego kota”.
1. Ronnie Goes on the Hunt
Mój kot, Ronnie, martwi mnie, że za każdym razem, gdy znika. Jednak kiedy wraca, po prostu ma trochę jedzenia i natychmiast wypada na jeden dzień w naszym łóżku, zanim znowu zniknie. Podejrzewam, że ma drugi dom i martwi się obu „właścicieli” za każdym razem, gdy ginie!
Pewnego razu Ronnie zaginął na kilka dni i polowaliśmy na niego wysoko i nisko. Podczas trzeciego dnia wysadzenia męża w naszym jeziorze rybackim, zauważyłem Ronniego przekraczającego linię za mną. Kolejne pół godziny spędziłem na czołganiu się przez jeżyny i zarośla, próbując go złapać. Przez cały czas miażdżył mnie żałośnie z głębi ostrych, kolczastych krzaków, z których próbowałem go wydobyć.
W końcu złapałem go, umieściłem protestującego moggie w moim samochodzie i odwiozłem z powrotem do domu. W tym czasie byłem już ranny od Ronniego i jeżyn. Twarze ludzi, którymi przejechałem, były obrazem, ponieważ musieli widzieć, jak jadę z dużym czarno-białym kotem na moich kolanach, wraz z łapami na kierownicy, protestując głośno na jego „porwaniu”. Wkrótce zabrałem go do domu, nakarmiłem i zamknąłem w domu. Zanim minął dzień, znów go nie było.
2. Reggie the Food Thief
Teraz mamy też kruczoczarnego kota o imieniu „Reggie”, a on jest prawdziwą postacią z apetytem, który jest niewiarygodny dla smukłego kota. Zupełnie przypadkiem jeden z naszych sąsiadów ma kota, który jest dokładnie podwójnym Reggie, i żadne z nas nie jest w stanie odróżnić naszych kotów od siebie.
Kilka miesięcy temu nasz przyjaciel, „Bartie”, siedział w swoim salonie, kiedy jego kot wrócił do domu i natychmiast wyśmiał całą zawartość miski dla kota, po czym usiadł na kolanach wieczorem. Bartie skomentował swojej dziewczynie, jak ogromny apetyt miał ostatnio ich kot.
Zaledwie godzinę później Bartie poszedł do sypialni i zobaczył swojego kota siedzącego na szafie. Szybko zdał sobie sprawę, że ten złodziej żywności był tajemniczym kotem, który regularnie zjadał całą karmę dla kota, bawił się i siedział na kolanach. Ten tajemniczy kot był w rzeczywistości naszym kotem Reggie. Aby jeszcze bardziej obrazić kontuzję, Reggie zjadał także co najmniej cztery lub pięć misek jedzenia dziennie w domu, więc dlaczego, u licha, nie jest rażąco otyły, nie mam pojęcia.
3. Ronnie i Reggie odwiedź pub
Pewnego wieczoru mój mąż Richard postanowił udać się do lokalnego baru na wieczornego drinka. Po pokonaniu trzech czwartych drogi i teraz na wybrzeżu, przybył do hotelu, by zdać sobie sprawę, że dwa koty były z nim. Właściciel hotelu zaprosił Richarda, ale Richard zauważył, że miał ze sobą dwa koty. Właściciel bardzo uprzejmie zasugerował Richardowi zabranie ich ze sobą do hotelowego baru, i tak też się stało.
Ronnie i Reggie wygodnie zwinęli się w kłębek na jednym z wyściełanych siedzeń w barze i przez następne dwie godziny pieszczą go wszyscy goście. Kiedy Richard poszedł do wyjścia, po prostu zawołał koty, a oni chętnie poszli za nim do domu, zatrzymując się przy krawężnikach i czekając na samochody, aby zaprosić ich do przejścia przez ulice, w którym to momencie ufnie poszli za Richardem. Wszyscy bezpiecznie dotarli do domu i ich przygoda była gorsza.
4. Ronnie kłamie w oczekiwaniu
Innej nocy Richard poszedł do pubu, a Ronnie poszła za nim aż do pobliskiej opuszczonej szklarni. Richard przebiegł resztę drogi do pubu, żeby Ronnie go nie śledził.
Kilka godzin później Richard wracał w ciemności do domu, kiedy minął tę samą opuszczoną szklarnię. Nagle, znikąd Ronnie wylądowała na jego ramieniu. Najwyraźniej Ronnie cały czas czekał na powrót Richarda i od tego czasu nie opuścił strony.
5. Ronnie and Reggie Take to the Field
Kiedy Ronnie i Reggie byli zaledwie małymi kotami, poszliśmy z kilkoma przyjaciółmi do jednego z lokalnych pubów. Nie minęło więcej niż ćwierć mili, zanim usłyszeliśmy za sobą miauczenie. Świecąc pochodniami z powrotem wiejską drogą, stwierdziliśmy, że oba koty podążyły za nami. Wszyscy czterej na próżno próbowaliśmy złapać koty bez powodzenia, a ostatecznie wpadli na pole, na którym byliśmy zmuszeni je zostawić (koty, a nie przyjaciele).
Kilka godzin później i po powrocie do domu kocięta nadal nie wróciły do domu. Do tej pory wszyscy się martwiliśmy, więc mój mąż wyszedł ich szukać. W końcu skierował się z powrotem na pole, na którym ostatni raz je widzieliśmy, i na pewno oboje czekali tam, aż jeden z nas je zbierze. Kiedy Richard zadzwonił do nich, znów szczęśliwie poszli za nim do domu.
6. Ronnie i Reggie Take to the Lake
Często podchodzimy do naszego jeziora rybackiego i widzimy, jak Ronnie i Reggie siedzą tam na ławce i oglądają scenerię, lub decydują się wylądować na naszych ramionach, gdy siedzimy i relaksujemy się na ławce - zwykle przerażając nas do diabła proces. Dostajemy także wiele „podarunków” martwych, półżywych lub bardzo żywych królików na wyciągnięcie ręki. Tych, których możemy, ratujemy i zabieramy do miejscowego schroniska dla zwierząt w celu opieki weterynarza. Niestety wielu nigdy tego nie robi, ale robimy co w naszej mocy.
Podejrzewam, że nie potrwa to długo, zanim młody „Squish” odkryje radość naszego rybackiego jeziora i zacznie odkrywać polowanie na króliki jako hobby!
7. Georgie ucieka, aby złapać rybę
Kiedyś miałem kota w Wielkiej Brytanii, kiedy mieszkałem w bardzo zabudowanym obszarze w Bromley w hrabstwie Kent. W otoczeniu wieżowców i głównych dróg nie było wielu miejsc, w których kot mógłby polować. Jednak mojemu kotu „Georgie” udało się sprowadzić do domu dorosłą, martwą, szarą wiewiórkę i zostawić zwłoki w naszej kuchni. Później przyniosła do domu żywą złotą rybkę o długości 6-7 cali, którą mogła ukraść tylko ze stawu ogrodowego.
Zdałem sobie sprawę, że ryba wciąż żyje, kiedy poszedłem ją odebrać, żeby się jej pozbyć. Kiedy przewrócił się w moich rękach, prawie skoczyłem sześć stóp w powietrzu. Myśląc szybko, umieściłem rybę w dużym pojemniku z wodą Tupperware i zadzwoniłem do lokalnego centrum ratunkowego.
Wkrótce prowadziłem tę raczej uszkodzoną rybę do leczenia. Niestety później powiedziano mi, że nie udało się tego z powodu powagi szkody, jaką wyrządziła moja moggie. Nadal nie wiem, gdzie na Ziemi Georgie złowił biedną rybę. Naprawdę niesamowite było to, że nie mieliśmy nawet klapy kota. Georgie wskoczyła przez okno naszego salonu, by zabrać swoje trofea do domu.
8. Squish przynosi nam prezenty
Nasz trzeci kot to pięciomiesięczny kotek zwany „Squish”, a ona jest prawdziwą postacią. Już teraz przynosi nam do domu „prezenty”, takie jak norki, myszy itp. Przedstawienie nowego kotka naszym istniejącym kotom nie było wcale łatwe, ale jakoś to wszystko ostatecznie się skończyło.
Nie chcieliśmy wypuszczać Squisha, dopóki nie miała co najmniej sześciu miesięcy, ale miała własne pomysły. Po tym, jak zastraszyła nasze obecne koty, by ją zaakceptowały (nie było to łatwe zadanie, ponieważ spędzili pierwszy miesiąc sycząc na nią i machając nią za każdym razem, gdy się do nich zbliżała), natychmiast zaczęła podążać za swoimi nowymi mentorami wszędzie, w tym na zewnątrz i po całym sąsiednie pola. Domyślam się, że „pokazywali jej liny”, a kiedy zaginęła na dzień, szukałem wysoko i nisko, by pomyśleć, że ktoś ją ukradł.
Squish bardzo szybko przekonał nasze koty, że jest częścią zespołu, a nawet kiedy próbują na nią syczeć lub ją zaatakować, nie będzie miała na to ochoty i tak naprawdę nie „zrozumie”. Zamiast tego wskoczyła na nich, ścigała ich po całym domu, strąciła im nogi i ogólnie zmusiła ich do kochania jej. W naszym przypadku jej praca była łatwa i wkrótce potraktowała mnie jak swoją „mamę” i zaczęła ssać praktycznie każdy sweter, który miałam na sobie, i spałam na poduszce.
Teraz cała trójka - Squish, Reggie i Ronnie - wszyscy znikają jednocześnie, często nie widziani przez cały dzień. Naprawdę chciałbym wiedzieć, dokąd idą lub umieści ukrytą kamerę na jednym z nich, ponieważ wyobrażam sobie, że ich przygody byłyby całkiem pouczające.
9. Smudge Steals Toys
Na Teneryfie miałem kota syjamskiego o nazwie „Smudge”. Był kochany, ale naprawdę zastanawiam się, dokąd, u diabła, chodził za każdym razem, gdy opuszczał mieszkanie, w którym mieszkałem z moim przyjacielem „Bardem z Ely”.
Smudge przeszedł naprawdę szaloną fazę przynoszenia do domu lalek typu Barbie bez ubrań, aw pewnym momencie nawet przyniósł do domu zabawkę „My Little Pony”. Bawił się nimi godzinami, ale żadne z nas nie miało pojęcia, skąd te lalki zostały skradzione. Właśnie mieliśmy wizje jakiegoś biednego dziecka szukającego wszędzie zaginionych lalek.
Niestety, w dniu, w którym opuściłem Teneryfę i wracałem do Guernsey, Steve (Bard) zamierzał adoptować oba moje koty z Teneryfy, ale Smudge znaleziono martwego tego samego dnia. Oboje byliśmy bardzo zdenerwowani, ponieważ był taką postacią, ale na szczęście Steve wciąż ma mojego byłego kota „Tiggy” mieszkającego z nim na Teneryfie do dnia dzisiejszego kilka lat później.
10. Pixie the Escape Artist
Wiele lat temu moja rodzina miała dużego kota o imieniu „Pixie”. Był wspaniały i bardziej przypominał małego psa niż kota. Wyglądał właściwie identycznie jak „Ronnie”, mój obecny kot pojawił się na początku tego artykułu.
Pixie udało się uciec przed szpitalem naszego weterynarza pewnego dnia po rutynowych szczepieniach. Klinika weterynarza znajdowała się w odległości kilku mil (lub 20 minut jazdy samochodem) od miejsca, w którym mieszkaliśmy, więc nie trzeba dodawać, że martwiliśmy się, że polował wysoko i nisko bez powodzenia.
Po trzech dniach zaginięcia i zabraniu tylko do weterynarzy w zamkniętym kartonowym pudełku, Pixie pojawiła się w naszym domu na wierzchu świńskich chlewni w naszym ogrodzie. Do dziś nie mamy pojęcia, jak znalazł drogę do domu, a ponadto nie był nawet głodny, po prostu cieszył się, że nas widzi.
Ten sam kot z radością podróżowałby samochodem z mamą i ojczymem do swojej łodzi i pływał po Kanale La Manche między Guernsey, Jersey itp. Śpiąc na kojach poniżej. Po powrocie na ląd usiadłby zadowolony z samochodu w drodze powrotnej do domu. Jego wybryki były tak imponujące, że mój ojczym (emerytowany dowódca straży pożarnej) nazwał go „Czarnym Psem”. Ten kot później stał się bohaterem jednej z powieści, które napisał od czasu przejścia na emeryturę ( Rough Sea Justice Jamesa Cassadaya).
11. Kot sąsiada
Nasi sąsiedzi adoptowali kota, który po prostu „zamieszkał z nimi”. Dzieje się tak dlatego, że dzieci byłych właścicieli niegdyś goniły kota, a nawet raz odcięły jej wąsy (co, jak wiadomo, jest niezbędnym narzędziem dla kota, jeśli nie zostanie uwięziony w ciasnych przestrzeniach).
Mając dość, stwierdziła, że ludzie, którzy mieszkali naprzeciwko nich, byli bardziej „przyjaźni dla kotów”, a nawet nowe dzieci były dobre w stosunku do zwierząt. Teraz mieszka z nimi na pełny etat i przebiega milę, jeśli zobaczy swoich byłych właścicieli, mimo że próbowali wydać jedzenie, aby skusić ją do powrotu.
Ten sam kot pojawił się u naszych drzwi jednej nocy, zanim jeszcze „przeprowadziła się”. Na głowie miała pustą puszkę karmy dla kotów i była mokra od ulewy, której doświadczyliśmy tego wieczoru. Szybko przyniosłem ją do domu i wyjąłem puszkę, a następnie delikatnie wytarłem ją ręcznikiem. Szybko wyszła i widzieliśmy ją przez kilka tygodni, zanim zmieniła właścicieli.
Byli właściciele wcale nie wydawali się zbytnio jej zaniepokojeni, a nawet kiedy powiedzieliśmy im, że słyszeliśmy kota podobnego do ich, został przejechany po pobliskiej drodze. . . kobieta po prostu wzruszyła ramionami i powiedziała: „No cóż, dzisiaj jej nie widziałam”. Byliśmy bardzo zszokowani i naprawdę nie mogliśmy poradzić sobie z brakiem troski, który okazała.
Nie było zaskoczeniem, gdy dowiedziałem się kilka tygodni później, że kot przeprowadził się do domu sąsiada, i szybko skończyliśmy adoptować jednego z jej kolejnego miotu kociąt (Squish). Będąc odpowiedzialnymi właścicielami, doprowadzili ją do szału, a ona nadal szczęśliwie żyje dziś za nami.
Zgodnie z moją radą nowi właściciele pobili jej mikroczip, aby uniknąć roszczeń jej byłych właścicieli, co byłoby straszne dla przyszłości kota. Najwyraźniej wiedziała, gdzie się udać poza swój pierwotny dom!
12. Mangy Tortoiseshell
Kilka miesięcy temu znaleźliśmy w naszym jeziorze rybackim bardzo wyglądającego kota żółwia. Żal nam tej zmaltretowanej, słabej koteczki, zabraliśmy ją do domu i położyliśmy na kocu przed grzejnikiem wraz z jedzeniem i wodą. Nasze inne koty nie mrugnęły powiekami i natychmiast ją zaakceptowały.
Wysłałem mojego męża, Richarda, na wycieczkę po okolicy z pytaniem, czy ktoś zgubił kota. Zadzwoniłem nawet do lokalnych centrów ratunkowych, aby sprawdzić, czy ktoś zginął. Okazało się, że kot żył lokalnie i polował wokół naszego jeziora od lat, często zaginął na kilka tygodni. Miała teraz ponad 16 lat i była nieco starsza, dlatego zgubiła się nad jeziorem. Szybko zwróciliśmy ją jej właścicielom, którzy wyraźnie byli wielkimi miłośnikami zwierząt, i powiedzieli, że często to robi, ale zwykle pojawia się sama. Najwyraźniej niektóre nawyki umierają ciężko!
Podziel się swoją historią
Nasze koty z pewnością żyją niesamowitym życiem pełnym przygód i tajemnic, w których możemy w większości zgadywać, ale prawdę mówiąc, kochamy je na śmierć i nie byłoby bez nich.
Chciałbym usłyszeć, gdzie Twoim zdaniem idą twoje koty, gdy bawią się, lub jeśli odkryłeś ich sekret, podziel się poniżej.