Mój pies ma guzek - co to jest?

Każdego dnia ktoś na całym świecie odkrywa guzek na swoim psie i pyta siebie lub ludzi wokół niego: „Mój pies ma guzek, co to może być?” Możemy zacząć zastanawiać się, czy pies został ugryziony przez robaka, czy może to tylko tymczasowy obrzęk, który może ustąpić.

Niektórzy właściciele mogą nawet zignorować bryłę, myśląc, że jest to coś drobnego, szczególnie jeśli jest niewielka. Inni mogą podejść „poczekaj i zobacz”, co oznacza, że ​​będą mieli na to oko i zobaczą weterynarza tylko wtedy, gdy będzie większy. Wreszcie, niektórzy zobaczą weterynarza następnego dnia, ponieważ są zaniepokojeni. Różni ludzie mają różne podejście do radzenia sobie z guzkami na swoich psach, ale kto ostatecznie ma rację?

W takich przypadkach naprawdę nie ma poprawnego podejścia, ponieważ w dużej mierze zależy to od tego, czym ostatecznie będzie bryła. Właściciel, który go ignoruje, może mieć szczęście, jeśli okaże się, że jest to tylko lokalna reakcja na ukąszenie błędu. Właściciel, który czeka, może mieć szczęście, jeśli bryła pozostanie tej samej wielkości przez następne tygodnie i miesiące. Właściciel, który zobaczy weterynarza następnego dnia, może mieć szczęście, że to zrobił, ponieważ w najwcześniejszych stadiach zauważył złośliwy wzrost, ale nie zawsze tak się dzieje.

Dowiedz się, dlaczego weterynarz powinien widzieć wszystkie guzki, niezależnie od wyglądu. W tym artykule przyjrzymy się niektórym odpowiedziom na często zadawane pytanie: „Mój pies ma guzek; co to może być?”

Mój pies ma guzek - co to może być?

Więc znalazłeś guzek na swoim psie, a teraz przeglądasz strony internetowe i całą blogosferę, próbując dowiedzieć się, co to może być. W tym artykule wyświadczę ci wielką przysługę i zaoszczędzę mnóstwo czasu. Prawda jest taka, że ​​nigdy się nie dowiesz. Może to rozerwać bańkę wielu z tych, którzy mają nadzieję na prostą odpowiedź i możliwą diagnozę internetową dzięki uprzejmości pana Google.

Istnieje wiele powodów, dla których nie możesz dokładnie wiedzieć, co to za grudka, chyba że widziałeś robaka ugryzionego przez psa i jesteś w 100 procentach pewien, że właśnie dlatego twój pies odczuwał tymczasowe lokalne podrażnienie. Ale z drugiej strony, gdybyś wiedział, nie przeszukiwałbyś sieci, prawda?

Oto kilka powodów, dla których nigdy nie będziesz w 100 procentach pewien, czym jest guzek, dopóki nie zobaczysz swojego weterynarza i dlaczego nie jest bezpiecznie zakładać, co to jest, jeśli chodzi o guzki. Oczywiście nieszkodliwe jest przeprowadzanie nieszkodliwych badań tylko po to, aby spojrzeć na możliwości i dowiedzieć się, czego się spodziewać, ale nigdy nie należy zakładać, że to, co czytasz lub widzisz, może stanowić diagnozę i może być stosowane jako substytut weterynarii Rada!

Twój weterynarz prawdopodobnie nie będzie wiedział!

Niezliczeni właściciele przyprowadzają swoje psy do weterynarza i pytają weterynarza: „mój pies ma ten guzek, wiesz co to jest?” Często mają nadzieję, że ich weterynarz mówi, że to nic i wysyła ich do domu. Są zdziwieni, kiedy weterynarz wzrusza ramionami i wyznaje, że nie mają pojęcia, jaki to rodzaj guzka.

Możesz pomyśleć, nie mówiąc głośno: „Co masz na myśli mówiąc, że nie wiesz? Jesteś weterynarzem, powinieneś wiedzieć!” Proszę nie wyładowywać swojej frustracji u weterynarza; są całkowicie szczerzy i powinieneś im podziękować za ich uczciwość w nie przyjmowaniu założeń.

Weterynarz onkolog Susan Ettinger twierdzi, że jest to krystalicznie czyste.

„Nikt - ani weterynarz, ani onkolog, ani ty - nie jest w stanie powiedzieć, czym jest guz po prostu poprzez odczuwanie. Nawet najbardziej doświadczony lekarz weterynarii nie jest w stanie spojrzeć ani poczuć masy i wiedzieć, czy to rak, czy nie.”

Więc jeśli twój weterynarz, który od wielu lat chodzi do szkoły weterynaryjnej, aby uzyskać stopień naukowy i licencję, nie wie, co to za guzek, jak ktoś w Internecie może ci powiedzieć dokładnie, co to jest? Jak możesz to rozgryźć? W tym momencie możesz się zastanawiać: dlaczego? Dlaczego twój weterynarz nie może nauczyć się rozpoznawać, jaki rodzaj guzka ma Twój pies? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tym, dlaczego grudki są tak trudne do zdiagnozowania.

Uwaga

Niektóre grudki mogą być trudne do zidentyfikowania. W niektórych przypadkach aspiracja cienkiej igły może powrócić niejednoznacznie lub podejrzanie, a biopsja może być potrzebna lub weterynarz może zasugerować usunięcie guzka i wysłanie całej rzeczy do patologii.

Znalazłeś guzek?

Śledź bryły swojego psa dzięki tej pomocnej mapie ciała!

Dzięki uprzejmości Southern Arizona Veterinary Oncology, wspaniałego zasobu do leczenia raka u zwierząt domowych, ta mapa ciała pomaga właścicielom psów rejestrować guzki ich psów.

Dlaczego zawsze powinieneś sprawdzić guz swojego psa?

Czasami możesz odczuwać pokusę, aby poczekać, aż ta bryła zostanie sprawdzona, ponieważ jest niewielka, wygląda niewinnie i niewiele rośnie. Być może nawet twój weterynarz to zasugerował. Jest to przerażający trend, o którym właściciele zwierząt domowych powinni wiedzieć.

Zdarzały się przypadki, gdy weterynarze mówili swoim klientom, aby przyjęli podejście „poczekaj i zobacz”, ponieważ guzek był tak mały jak groszek lub po prostu dlatego, że pies miał wiele podobnych guzków w przeszłości i wszyscy okazali się łagodni . Łatwo jest uzyskać poczucie fałszywego uspokojenia tylko dlatego, że pies miał w przeszłości wiele grudek i wszystkie okazały się łagodne.

Istnieją jednak niezliczone historie o psach, które kończą na raka właśnie z powodu tego podejścia „poczekaj i zobacz”. Co się stało? W wielu przypadkach właściciel nie pilnował zbytnio bryły, dopóki nie zauważył, że jest to trzykrotność pierwotnego rozmiaru, lub właściciel mógł zapomnieć, jak to wyglądało podczas pierwszej wizyty sześć miesięcy wcześniej (pomaga wziąć rutynowe zdjęcia i pomiary guzka w celu śledzenia).

Następnie wykonuje się aspirację igły, a raport o patologii ujawnia duże „C”, a weterynarz wzywa właściciela, który nie wierzy. Operacja jest teraz o wiele bardziej inwazyjna niż byłaby, gdyby ją wcześniej złapano, a rokowanie można strzec. Gdyby właściciel poczekał trochę dłużej, rak mógłby zostać przerzutowany do narządów wewnętrznych, co mogłoby być wyrokiem śmierci. Niezłe zakończenie historii, która mogła mieć zupełnie inny wynik!

Dolna linia? Graj bezpiecznie, a weterynarz sprawdzi guzek. Szanse są duże, większość weterynarzy zaleci dokładne aspiracje igłą. Jeśli weterynarz każe ci chirurgicznie usunąć guzek bez uprzedniego aspiracji cienkiej igły, zastanów się, że operacja może być strzałem w ciemność - co oznacza ryzykowne przedsięwzięcie.

Zawsze usuwaj grudki, gdy dokładnie wiesz, z czym masz do czynienia! "Czemu?" możesz się zastanawiać: „Czy nie warto usuwać bryły raz na zawsze?” Chodzi o to, że w zależności od tego, co to jest guz, chirurg będzie musiał zastosować konserwatywne lub bardziej agresywne podejście. Na przykład w przypadku guza z komórek tucznych skóra będzie musiała zostać wycięta z bardzo szerokim marginesem; podczas gdy z łagodnym wzrostem, który niepokoi twojego psa, możesz zrobić małe cięcie. Lekarz weterynarii Karen Becker sugeruje, aby zawsze uzyskać diagnozę potwierdzającą, aby operacja mogła zostać odpowiednio przeprowadzona w zależności od rodzaju guza.

Ostatnia rada? Jeśli okaże się, że Twój pies ma raka i możesz sobie pozwolić na jego leczenie, najlepszym rozwiązaniem jest zawarcie specjalistycznej umowy z operacją. W ten sposób Twój pies będzie w najlepszych rękach, a Ty zwiększysz szanse na czyste marginesy i potencjalną jednorazową operację.

Tagi:  Gady i płazy Dzikiej przyrody Króliki