Jak sprawić, by Twój pies nie bał się strzałów
Dlaczego twój pies boi się strzałów?
Czy Twój pies zaczyna marznąć, ślinić się i dyszeć, gdy zabierasz go do gabinetu weterynarza w obawie przed bolesnym zastrzykiem? Czy twój pies był w porządku ze strzałami, dopóki nie dostał mikroczipów? Czy codzienne zastrzyki z psem z powodu jego choroby stały się problematyczne? Nie jesteś sam. Niezliczone psy są w ten sposób i wiem o tym z osobistej postawy, pomagając weterynarzom w oddawaniu strzałów po strzałach w szpitalu dla zwierząt, w którym kiedyś pracowałem. Nie było niczym niezwykłym, że nawet największe psy były bardzo wzburzone na widok strzału.
Jeśli twój pies otrzymał kilka zastrzyków przez całe życie; zna dobrze rutynę. Tak jak psy rozwijają lęk separacyjny poprzez rozpoznanie wskazówek związanych z twoim odejściem, tak psy obawiające się weterynarza dość szybko dowiadują się, czego się spodziewać podczas wizyty weterynarza. Ale co powoduje dokładnie ten strach?
1. Negatywne skojarzenia
Psy na ogół mogą bać się pójść do weterynarza, ponieważ kojarzyły to miejsce z bólem i nieprzyjemnymi procedurami. Jeśli pies jest wysyłany do weterynarza tylko po częste bolesne zabiegi, naturalne jest, że pies zaczyna nie lubić podróży weterynarza, szczególnie jeśli pies jest wrażliwy. Z tego powodu ważne jest, ponieważ kaptur szczeniaka zabiera szczeniaka do weterynarza, aby spotkać się z personelem i uzyskać wiele pochwał, smakołyków i poklepań. W ten sposób pozytywne skojarzenia powinny pomóc zastąpić negatywne. Jeśli pies nauczył się, że gabinet weterynarza jest miejscem, w którym dzieją się wielkie rzeczy, powinno być mniej miejsca, w którym można się bać, mimo że otrzymuje się zastrzyki. Zobaczymy więcej technik, aby pokonać strach przed strzałami poniżej ...
2. Lęk przed potraktowaniem
Ponieważ niektóre psy czują się niekomfortowo dotykane przez nieznajomych, niektóre mogą nie lubić odwiedzin i zastrzyków. Z tego powodu ważne jest, aby od wczesnych lat szczeniąt uprzyjemniać wizyty weterynarzy, wprowadzając „fałszywe wizyty weterynarza”. Pomocne jest przygotowanie „ustawień egzaminacyjnych”. Zasadniczo odczuliłbyś szczeniaka, aby jego uszy, usta i inne części ciała zostały dotknięte wraz z przeciwdziałaniem. Dotykałbyś łapy i dawał smakołyk, sprawdzał uszy i dawał smakołyk, otwierał usta i dawał smakołyk.
Dzięki znajomemu, który naśladuje weterynarza, kładąc szczeniaka na stole i każąc mu dotykać uszu szczeniaka, sprawdzać usta, patrzeć na łapy i podawać smakołyki, jeszcze bardziej ulepszysz trening w kontaktowaniu się z przyjemnymi rzeczami, takimi jak jedzenie i pochwała.
Mój pies wciąż boi się gabinetu i zastrzyków weterynarza
Chociaż powyższe techniki mogą sprawić, że szpital weterynarza będzie mniej groźny, nadal istnieje kilka problemów. Jednym z nich jest to, że ogólnie dla psów szpital weterynaryjny może pozostać przerażającym miejscem ze względu na nerwowość innych psów w pobliżu. Psy mogą łatwo wyczuć strach przed innymi psami, ponieważ przestraszone psy czasami uwalniają wydzieliny gruczołów odbytu, które są łatwo wykrywane przez psy.
Innym problemem jest to, że psy mogą, tak, nauczyć się postrzegać gabinet weterynarza jako ładne miejsce, ale nadal mogą obawiać się zastrzyków. Wiem to z własnego doświadczenia; mój pies nie lubi ujęć, ale cieszy się, że jest w poczekalni, bo ma w zwyczaju chodzić tam tylko na smakołyki. Wie jednak, że problemy zaczynają się, gdy zabiera się ją do pokoju egzaminacyjnego i wszystkie wskazówki wstępne zostają ujawnione.
Niestety, naśladowanie tego wszystkiego jest prawie niemożliwe, chyba że znajdziesz biuro weterynarza, które chętnie wpuszcza twojego psa do pokoju egzaminacyjnego i często robi zdjęcia naśladujące weterynarza. Jeśli znajdziesz weterynarza chętnego do zrobienia tego, „świetnie!”, Możesz jednak zrobić kilka kroków, aby te strzały były mniej zastraszające. Spójrzmy na nie.
Dr Sophia Yin sprawia, że strzały są przyjemnym doświadczeniem dla kota
Jak sprawić, by Twój pies nie bał się strzałów
Ten przewodnik powinien pomóc zwiększyć lęk psa przed zastrzykami, dzięki czemu wizyty weterynarza będą bardziej znośne. jeśli twój pies jest bardzo niespokojny w sali egzaminacyjnej, ponieważ boi się strzału, jest „ponad progiem”, co oznacza, że twój pies jest przytłoczony. W tym momencie większość psów nie przyjmuje smakołyków. Dzięki systematycznemu zmniejszaniu wrażliwości i przeciwdziałaniu warunkom możesz pomóc swojemu psu dowiedzieć się, że strzały nie są aż tak duże. Poniższe ćwiczenie powinno być idealnie przeprowadzone w ciągu kilku dni w domu.
Dzień 1: Strzykawki przynoszą dobre rzeczy!
- Weź pustą strzykawkę bez igły
- Pozwól psu powąchać i dać ucztę, powąchać, poczęstować, powąchać, poczęstować
- Wyjmij strzykawkę (ukryj ją za sobą) i przestań dawać smakołyki.
- Ponownie wyciągnij strzykawkę i daj smakołyki do powąchania, wąchania, leczenia, wąchania, leczenia, leczenia powąchania. Zakończ sesję, podając jackpot smakołyków po wąchaniu strzykawki po raz ostatni.
Dzień 2: strzały są świetne!
- Powtórz kroki od 1 do 3
- Wyjmij strzykawkę i naśladuj, oddając strzał, wywierając niewielki nacisk na skórę i wydając głupiutki dźwięk, taki jak „picccchu” i podaruj smakołyk.
- Usunąć strzykawkę z pola widzenia i przestać podawać smakołyki.
- Powtórz naśladowanie strzału i zrób głupi hałas i zakończ sesję z jackpotem smakołyków.
Gdy twój pies jest w tym dobry, możesz zaprosić przyjaciela, aby zrobił to samo i uczynić wydarzenie bardziej realistycznym, takim jak umieszczenie psa na stole lub uzyskanie fałdu skóry, aby udawać, że wstrzykujesz. Kiedy nadejdzie dzień strzału, gdy weterynarz ma zamiar oddać strzał, przygotuj smakołyki. Powiedz „pichuuuuu”, gdy weterynarz oddaje zastrzyk i daj smakołyk podczas wstrzykiwania płynu do szczepienia.
Thundershirts lub Wraps
Jeśli Twój pies jest bardzo przerażony w biurze weterynarza, pomimo robienia zabawnych wycieczek, korzystanie z okładów niepokojowych lub koszulki z długim rękawem może nieco oderwać się od rzeczywistości.
Alternatywne lokalizacje
Inną świetną opcją, jeśli Twój pies boi się strzałów i nauczył się kojarzyć pokój egzaminacyjny ze strzałami, możesz poprosić weterynarza o oddanie strzału na parkingu. Wielu weterynarzy jest skłonnych to uwzględnić. To zadziałało świetnie dla mojej samicy, która krzyczała, oddawała mocz i walczyła, gdy dostała zastrzyk. Połączyłem metodę odczulania i przeciwdziałania warunkom z oddaniem strzału na parking, a ona nie mrugnęła.
Naprawdę nie spodziewała się strzału na parkingu ze względu na brak wskazówki sugerującej, że nadejdzie strzał. Machała swoim głupim tyłkiem, żeby się przywitać, a kiedy ją głaskał, szybko dał szansę, a ja dałem kilka smakołyków, a ona nie dbała o to. Nie mogłem uwierzyć w poprawę!