Jak pomóc nowym uczniom jeżdżącym przezwyciężyć swoje obawy
Co robić, gdy nowi jeźdźcy się boją
Każdy, kto jeździ przez jakiś czas, najprawdopodobniej kłamałby, gdyby powiedział, że nigdy nie bał się konia.
Jeśli jesteś instruktorem jazdy konnej, szczególnie jeśli uczysz początkujących, nauczenie się, jak pomóc przerażonemu uczniowi, jest koniecznością. To wymaga czasu i cierpliwości. Dzielę się przemyśleniami na temat tego, co mi pomogło przez lata, w nadziei, że może pomóc innym.
Kiedy masz do czynienia z tysiąc kilogramowym zwierzęciem z własnym mózgiem, nie ma znaczenia, jak dobrze myślisz, że je znasz. Czasami reagują instynktownie pomimo całego treningu, co jest trudne dla nowych kierowców.
Moja historia
Teraz niektórzy jeźdźcy są naturalnie bardziej przerażeni niż inni. Nauczyłem niektóre dzieci, które tak chętnie chodzą, i prawdopodobnie spróbowałbym skoczyć na pierwszej lekcji, gdybym im na to pozwolił. Z drugiej strony nauczyłem dzieci, które zajęły bardzo dużo czasu, aby poczuć się komfortowo na koniu.
Weź mnie na przykład. Nie byłem naturalnie pewien koni. Jako mała dziewczynka tak bardzo chciałem jeździć i zawsze nie mogłem się doczekać lekcji, ale kiedy nadszedł czas, byłem przerażony. Nie miałem powodu, jeździłem na dobrych koniach i miałem odpowiednich instruktorów dla początkujących, ale byłem bardzo przerażony.
Pamiętam, jak moja Gramma pytała mamę, dlaczego kazała mi co tydzień chodzić na lekcje, jeśli nie chciałem. Powodem było to, że mama zobaczyła, jak bardzo chcę to zrobić. Przez cały tydzień między lekcjami rozmawiałem o koniach i jeździe non-stop. Tego dnia była to jednak inna historia. Jeden z moich jeźdźców i ja kiedyś ukryłem się w szafie, bo tak bardzo baliśmy się jechać! Patrząc wstecz na to, było to całkowicie absurdalne, nigdy nie mieliśmy nic złego na lekcjach. Wtedy jednak myśl, że będziemy musieli kłusować lub zrobić coś przerażającego podczas naszej lekcji, wystarczyła, abyśmy trzęśli się w butach i chowali się w szafie w czasie lekcji. Dla nas było to przerażające. Jako instruktorzy musimy wziąć pod uwagę fakt, że nawet jeśli nie rozumiemy, o co chodzi, naszym zadaniem jest pomóc naszym uczniom przezwyciężyć ten problem.
W tym momencie w mojej karierze lekcyjnej nigdy nie miałem instruktora, który zapytałby mnie, dlaczego się bałem. Jestem jednak pewien, że w tym czasie nie miałbym odpowiedzi. Chciałem wiedzieć o koniach i być wśród koni i bardzo mi się podobało. Powinienem powiedzieć, że wszystko mi się podobało w tej myśli. W prawdziwym życiu były duże i czasami uparte, a jako małe dziecko trudno jest powstrzymać przestraszony wewnętrzny głos przed rozmową z instruktorem, gdy sprawy stają się trochę trudne.
Jedno z pierwszych kucyków, na których jeździłem, Frostline to jej imię, zawsze zabierało mnie z ringu, gdyby brama była otwarta. Była przewidywalna, a nawet robiła to powoli. Czy to nie brzmi tak przerażająco, prawda? Źle! To było tak, jak za każdym razem, gdy dotarłem do tego przerażającego kąta przy bramie, nagle wydawało mi się, że słyszę głos instruktora z odległości wielu kilometrów, jakby była na końcu tunelu czy coś takiego. Jej głos mówiący w wodzy, na zewnątrz nogi, popchnij ją do przodu, użyj bata. . . były słabe w porównaniu do przestraszonego głosu w mojej głowie.
Pewnego dnia w końcu udało mi się przejść przez Bramę Mrozu i po tej lekcji była moją ulubioną przez długi czas. Nawet ją wydzierżawiłem i zrobiłem z nią pierwsze koncerty.
Jak pomóc zmniejszyć obawy uczniów jeżdżących
Podsumowując. . . spróbuj zapamiętać te wskazówki i myślę, że będziesz zaskoczony, jak łatwo jesteś w stanie pomóc uczniom pokonać ich obawy.
- Poznaj swoich uczniów, porozmawiaj z nimi, zapewnij im wystarczająco dużo komfortu, aby mogli ci powiedzieć, kiedy się denerwują.
- Nie spiesz się! Bądźmy szczerzy, jeśli twoją podstawową pracą, taką jak moja, jest nauczanie lekcji dla początkujących, nie ma pośpiechu, aby przygotować się na próby olimpijskie! Powolne i stałe jest zawsze lepsze. Gdyby istniała złota zasada instruktażu jazdy, powiedziałbym, że łatwiej jest nie spieszyć się i nabrać pewności siebie, niż odzyskać ją po zagubieniu.
- Pomóż im zrozumieć, dlaczego prosisz ich o zrobienie pewnych rzeczy. Wszyscy czujemy się lepiej i mniej niespokojni, gdy wiemy o nich więcej, prawda? Jazda nie jest inna, powiedz im, dlaczego i jak.
- Upewnij się, że twoi uczniowie wiedzą, że można się bać. Cały czas opowiadam moim uczniom o tym, jak bardzo się przestraszyłem i jak mogłem przezwyciężyć strach. Nasi uczniowie patrzą na nas, myślą, że jesteśmy najlepsi i nie chcą nas zawieść przez lęk. Musimy być powiązani. Opowiadanie uczniom historii o swoich osobistych doświadczeniach i zmaganiach sprawi, że poczują się lepiej, gdy uświadomią sobie, że pokonywanie lęków jest tylko częścią uczenia się ogólnie dobrych umiejętności jeździeckich.
- Zapytaj ich, co możesz zrobić, aby poczuli się bardziej komfortowo. Możesz być zaskoczony prostymi odpowiedziami, które możesz uzyskać. Jeśli jest to dziecko szczególnie nerwowe, możesz zapytać ich rodziców, co według nich możesz zrobić. Mogą powiedzieć swoim rodzicom coś, czego jeszcze nie są wystarczająco odważni, aby ci powiedzieć.
Każdy z tych kroków opisano w pełni poniżej.
Najlepsze sposoby, aby nauczyć strasznych uczniów jazdy
1. Zamiast strachu naucz zdrowego szacunku
Powoli, z czasem i postępami na odpowiednich koniach z odpowiednimi nauczycielami, nabrałem pewności siebie (do robienia głupich rzeczy i jazdy na dowolnym koniu bez względu na wszystko). Miałem kilka dzikich przejażdżek i złamałem wiele kości. To tak, jakby wszystko zatoczyło koło, gdy posuwasz się naprzód w jeździectwie. To tak, jakbyś był pewny siebie co do swoich umiejętności, nie tracąc zdrowego rozsądku.
Właśnie tam chcemy, aby nasi jeźdźcy byli pewni siebie, ale wciąż świadomi faktu, że mamy do czynienia z dużymi zwierzętami, które instynktownie nie myślą w ten sam sposób. Bardzo pomocne jest nauczenie uczniów o naturze konia i wyjaśnienie, w jaki sposób jest to zwierzę drapieżne i jak jego mentalność stada powoduje, że reaguje on inaczej niż my na coś. Jedynym zdrowym rozsądkiem jest to, że im więcej wiemy o tysiącowej bestii, którą machamy nogami, tym lepiej będziemy się czuć na temat różnych rzeczy.
Jeśli jesteś naturalnie odważnym i pewnym siebie jeźdźcem, który nie ma głośnego, przerażającego głosu „a co jeśli” w twojej głowie, masz wielkie szczęście. Pokonanie wymaga wytrwałości. Zdecydowanie można to jednak zrobić. Jestem tego dowodem!
2. Postaw się w ich butach
Czasami myślę, że jako instruktorzy i pewni jeźdźcy zapominamy, jak to jest nie wiedzieć, czego się spodziewać lub po prostu się bać. Po obejrzeniu, jak wszyscy uczniowie jadą, którą oglądałem przez ostatnie 19 lat i zobaczeniu, jak pokonali swoje obawy, pomogli mi lepiej zrozumieć, jak pomóc komuś się przez nie przejść.
Ta część jest ważna! To, że nie wydaje ci się to przerażające, nie oznacza, że twój jeździec nie ma prawa się bać. Jako instruktorzy musimy pamiętać, jak to jest nie wiedzieć, co zrobić z naszymi ciałami, aby nasze konie słuchały. Lub nie mieć pojęcia, jak koń może na coś zareagować.
Musisz także upewnić się, że poświęcasz czas na nawiązanie kontaktu ze swoim uczniem. Postaraj się, aby rozmawiały z tobą. O wszystkim, ich rodzinie, szkole, zwierzętach domowych, o czymkolwiek rozmawiają. Musisz zapewnić im wygodę i swobodne rozmawianie z tobą. W ten sposób, gdy sprawy stają się trudne lub zaczynają się denerwować, nie będą się bać z tobą rozmawiać i mówić, co się dzieje.
Wiem, to chyba dziwne, że mówię ci, że powinieneś porozmawiać z dziećmi, których uczysz, ale w ten sposób uczą się ci ufać. Pomaga im również się zrelaksować. Jeśli mam po raz pierwszy ucznia, o którym mogę powiedzieć, jest przerażony, byłem znany z tego, że większość pierwszej lekcji nauczyłem go po prostu siedząc nieruchomo na koniu i wyjaśniając mu właściwą pozycję, a następnie prowadząc go wokół ringu lub idąc tuż obok niego . Zapytam ich o siebie i spróbuję ich poznać. To pomaga im się zrelaksować i zapomnieć o swoich lękach. Im bardziej ich umysł się uspokaja, tym bardziej ich mięśnie się rozluźniają i wtedy mogą zacząć naprawdę słuchać twoich instrukcji i tworzyć pamięć mięśni niezbędną do utrzymania równowagi w siodle.
3. Poznaj swoich uczniów i zbuduj związek
Czasami myślę, że jako instruktorzy i pewni jeźdźcy zapominamy, jak to jest nie wiedzieć, czego się spodziewać lub po prostu się bać. Po obejrzeniu, jak wszyscy uczniowie jadą, którą oglądałem przez ostatnie 19 lat i zobaczeniu, jak pokonali swoje obawy, pomogli mi lepiej zrozumieć, jak pomóc komuś się przez nie przejść.
Ta część jest ważna! To, że nie wydaje ci się to przerażające, nie oznacza, że twój jeździec nie ma prawa się bać. Jako instruktorzy musimy pamiętać, jak to jest nie wiedzieć, co zrobić z naszymi ciałami, aby nasze konie słuchały. Lub nie mieć pojęcia, jak koń może na coś zareagować.
Musisz także upewnić się, że poświęcasz czas na nawiązanie kontaktu ze swoim uczniem. Postaraj się, aby rozmawiały z tobą. O wszystkim, ich rodzinie, szkole, zwierzętach domowych, o czymkolwiek rozmawiają. Musisz zapewnić im wygodę i swobodne rozmawianie z tobą. W ten sposób, gdy sprawy stają się trudne lub zaczynają się denerwować, nie będą się bać z tobą rozmawiać i mówić, co się dzieje.
Wiem, to chyba dziwne, że mówię ci, że powinieneś porozmawiać z dziećmi, których uczysz, ale w ten sposób uczą się ci ufać. Pomaga im również się zrelaksować. Jeśli mam po raz pierwszy ucznia, o którym mogę powiedzieć, jest przerażony, byłem znany z tego, że większość pierwszej lekcji nauczyłem go po prostu siedząc nieruchomo na koniu i wyjaśniając mu właściwą pozycję, a następnie prowadząc go wokół ringu lub idąc tuż obok niego . Zapytam ich o siebie i spróbuję ich poznać. To pomaga im się zrelaksować i zapomnieć o swoich lękach. Im bardziej ich umysł się uspokaja, tym bardziej ich mięśnie będą się rozluźniać, i wtedy mogą naprawdę zacząć słuchać twoich instrukcji i tworzyć pamięć mięśni niezbędną do utrzymania równowagi w siodle.
4. Dowiedz się o swoim uczniu, będąc obserwatorem
Uważam, że możesz wiele poprawić jako instruktor jazdy, jeśli zwrócisz większą uwagę na język ciała swojego ucznia - nie tylko podczas jazdy, ale na ziemi. Możesz wiele powiedzieć, jak dziecko jest na pierwszym spotkaniu z tobą. Jeśli są nieśmiali, patrzą w dół i zwisają z tyłu, prawdopodobnie mają nieśmiałą i przerażającą osobowość. Będzie to po prostu przesadzone, że będą w nieznanym miejscu i spróbują czegoś nowego. Rób wszystko, co musisz, aby się zrelaksować i czuć się komfortowo. Poświęcenie czasu, aby to zrobić, sprawi, że będą w stanie postępować zgodnie z twoimi instrukcjami, nawet gdy będą zdenerwowani.
Dzieci, które przybędą i są zbyt entuzjastycznie pewne, również to pokażą. Zajęcie się tym jest równie ważne, jak zwiększenie pewności siebie nieśmiałego, nerwowego dziecka. Podekscytowani dzielni muszą dowiedzieć się, jak ich energia wpływa na energię koni i jak muszą być spokojni i powolni wobec koni, nawet jeśli są podekscytowani.
5. Małe kroki są zawsze najlepsze, więc rozbić je
Wiem, jak frustrujące może być oglądanie zmagań studentów i poczucie, że mówisz im dokładnie, co mają robić, a oni nie słuchają. Pamiętaj, jak głośny może być ten głos, gdy myślisz, że coś idzie nie tak. Gdy wewnętrzny głos ucznia będzie głośniejszy niż głos instruujący go, nie zadziała. Musisz dowiedzieć się, jakich umiejętności im brakuje, dzięki czemu nie są w stanie osiągnąć tego, czego potrzebują, aby skutecznie jeździć.
Na przykład, jeśli ich kucyk ciągle szarpnie ich do przodu i zjada trawę, a oni po prostu leżą na szyi i nie mogą podnieść głowy, musisz nie tylko powiedzieć im, co zrobić, aby podnieść kucyki. . . musisz nauczyć ich, jak to robić i jak. Dlaczego i jak są tak samo ważne jak same kroki.
Poprawiłbyś ich pozycję dolnej części nogi, aby zapewnić im lepszą bazę wsparcia. Pozwoliłbyś im podnieść ręce, co pomogłoby utrzymać ramiona do tyłu, co z kolei powstrzymałoby kucyka przed opuszczeniem głowy. Przypomniałbyś im, aby dalej pchali kucyka do przodu, sprawiając, że będzie on działał (powinien on pracować wystarczająco ciężko i być na tyle uważny dla kierowcy, że nie myśli o zatrzymaniu się na przekąskę).
Musisz upewnić się, że mają wszystkie narzędzia i zrozumieć, co robić i jak to zrobić. Chciałbym, żeby ćwiczyli lepszą pozycję i naciskali na bardziej przyspieszone tempo. Zrobilibyśmy to na środku areny pomiędzy niektórymi szyszkami, dopóki ich pozycja nie będzie stabilna i będą bardziej pewni siebie. Następnie powoli dodaj do czynnika trawę, po dopracowaniu, co mogą zrobić, aby skupić się na zapobieganiu problemowi.
W ten sposób będą bardziej pewni siebie, a głos w ich głowie będzie Twoim głosem wzmacniającym te instrukcje, a nie przerażającym głosem, który mówi, że lepiej trzymać się szyi tego kucyka, abyś nie wylądował na trawie, podczas gdy on cieszy się w połowie lekcja przekąski.
Twoi przerażeni i zdenerwowani uczniowie będą przychodzili szybciej, jeśli spróbujesz najtrudniej przełamać umiejętności, których ich uczysz, aby zrozumieli, dlaczego muszą coś zrobić i co zrobi, aby pomóc im kontrolować konia.
Jeśli twoje nerwy zbliżają się do ciebie, a ktoś po prostu powtarza instrukcję, której nie rozumiesz, nie ma znaczenia, ile razy to mówi. . . głos w twojej głowie będzie głośniejszy niż instruktorzy. Będzie to brzmiało tak, jakbyś słabo słyszał głos instruktora, jakby to był na końcu tunelu, i jesteś sam na arenie.
Z drugiej strony, jeśli nauczyłeś tego ucznia umiejętności, których potrzebują, nauczyłeś go nie tylko, co robić, ale jak to robić i dlaczego to działa, odkryłem, że odniesie większy sukces. Mówiąc prościej, pomoże to, jeśli będą wiedzieć, dlaczego chcemy, aby coś zrobili.
6. Dowiedz się, kiedy i jak naciskać
Czasami, ku wielkiemu przerażeniu naszych uczniów, jedynym sposobem na przezwyciężenie strachu jest popchnięcie ich. To powiedziawszy, nie chcesz popychać swojego jeźdźca, dopóki nie zobaczysz wyraźnie, że ma on zdolność robienia tego, o co go prosisz.
Pchanie przestraszonego jeźdźca, gdy nie są gotowi, nie zmusi go do rozgryzienia. To jeszcze bardziej ich przestraszy, a co najgorsze, stracą do ciebie zaufanie. Nigdy nie chcemy, aby nasi uczniowie nam nie ufali, musimy ich uczyć stopniowo. Opierając się na jednej umiejętności, a potem na następnej, więc kiedy się przestraszą i poczujesz, że nadszedł czas, aby trochę naciskać, będą ufać, że w nie wierzysz i nie poprosą ich o zrobienie czegoś, do czego nie byliby zdolni.
Przez lata widziałem, że strach idzie w parze z frustracją. Oczywiście nie możemy obiecać, że nasi uczniowie nigdy nie będą sfrustrowani, ale możemy tego uniknąć, upewniając się, że są zbyt pewni jednej umiejętności przed przejściem do następnej. W ten sposób mamy nadzieję, że przygotowujemy je, aby były gotowe, co powinno uczynić rzeczy o wiele mniej przerażającymi.
Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli masz uczniów na odpowiednim koniu do ich poziomu umiejętności, a oni pracują nad czymś i zaczynają się bać, najlepiej przejść przez kilka lekcji na tym samym koniu. Chociaż uczeń może być niechętny, nie chcemy pozwolić mu się poddać. Czasami oznacza to, że będziemy musieli cofnąć się o kilka kroków i odzyskać ich zaufanie dzięki umiejętnościom, które opanowałeś kilka lekcji wstecz. W trakcie tego procesu możesz omówić, w jaki sposób doskonalenie tych umiejętności wiąże się z problemem, który mieli.
Następnie, kiedy masz lekcję lub dwie lekcje żarówek, podczas których widzą, że są w stanie wykonać ten łatwiejszy krok bardziej instynktownie, zapytaj ich, jak się z tym czują. Zapytaj, czy wiedzą, jak to się ma do przerażającej rzeczy. Założę się, że jeśli poświęcisz swój czas i odświeżysz poprzednie kroki, a następnie poprosisz ich o wyjaśnienie, dlaczego to działa, że będą więcej niż gotowi, aby ponownie poradzić sobie z tym kolejnym, bardziej przerażającym krokiem, a następnie odniesie sukces.
7. Zamieniać konie czy nie zamieniać koni?
Chcemy, aby zobaczyli, że mogą odnieść sukces na tym koniu, na którym mieli problemy. Nic nie da im większego zaufania niż to. Oczywiście ta zasada nie ma zastosowania, jeśli to, co je straszy, faktycznie naraża je na niebezpieczeństwo, w takim przypadku nie powinny być na tym koniu. Jeśli znasz swoje konie i znasz uczniów, nigdy nie powinno to stanowić problemu.
Mówię o tym, jak przełamać ogólny strach przed tym, że nie wiem, co robić, gdy jesteś nowym jeźdźcem i doświadczasz tego, co wszyscy początkujący doświadczają na lekcyjnych koniach. Oczywiście żaden początkujący ani przerażający jeździec nie powinien używać konia o niebezpiecznych nawykach. Takie konie nie należą do programu lekcji.
Im więcej uczniów uczysz i im więcej koni je uczysz, tym lepiej możesz pomóc wszystkim uczniom w osiąganiu ich celów, niezależnie od tego, czy są bardzo pewni siebie, czy bardzo nerwowi.
Naszym zadaniem jest przygotować ich do sukcesu
Podsumowując, naszym obowiązkiem jako instruktorów jest upewnienie się, że przygotowujemy naszych uczniów do sukcesu. Nie będzie wyglądać tak samo dla każdego zawodnika. Musisz uczyć wszystkich nieco inaczej i to jest w porządku. Nie mówię, że zmieniasz swój program lub system, po prostu zmieniasz sposób przekazywania go w zależności od ich osobowości i poziomu zaufania.