Jak sobie radzić, gdy zwierzę umiera
Kiedy Pets Pass
Zwierzęta wszystkich typów są wspaniałymi towarzyszami i niezmiennie stają się częścią rodziny z czasem. Niezależnie od tego, czy są to psy, koty, konie, ptaki, ryby, węże, kurczaki lub cokolwiek innego, istnieje określone zwierzę domowe, które zaspokoi każdego.
Badania wykazały, że ludzie ze zwierzętami domowymi są ogólnie szczęśliwsi, mniej zestresowani i żyją dłużej niż ci bez nich. Tak więc, jeśli tak jak ja, jesteś miłośnikiem zwierząt domowych i posiadasz zwierzęta w swoim domu, to zawsze jest smutny czas, kiedy ktoś umiera. Nie ma znaczenia, czy dzieje się to w tragicznych okolicznościach, czy ze względu na starość, wciąż jest to czas emocjonalny i musisz się smucić, tak jak w przypadku utraty ludzkiego przyjaciela lub członka rodziny.
Straciłem rachubę liczby zwierząt, które straciłem, w taki czy inny sposób, dorastając. Ale jako miłośnik zwierząt zawsze było to traumatyczne przeżycie i często zasmucałem się przez miesiące. Gdy się starzeję, zdaję sobie sprawę, że życie i śmierć to tylko naturalne procesy, z którymi wszyscy musimy się zmierzyć, ale biorąc to pod uwagę, wciąż nie jest łatwo pogodzić się z „śmiercią”. Najczęstszą radą udzieloną przez innych na temat śmierci zwierzęcia jest: „Zdobądź inną, aby ją zastąpić. Wkrótce pokochasz ją tak samo i przejdziesz nad tą, która umarła”. W przeszłości często to robiłem i do pewnego stopnia to działa, ale tym razem posiadanie trzech innych psów nie jest konieczne.
Odkąd poświęcam więcej czasu na pisanie, odkryłem, że częściej sięgam po pióro, aby nie wyrazić żalu, radości i emocji związanych z rzeczami, które dzieją się w moim życiu. Przedtem (w związku ze śmiercią lub wyjątkowo trudną sytuacją) wchodziłem do mojej skorupy i rozpaczałem po cichu, próbując przybrać odważną twarz, ale to tylko przedłużyło proces żałoby i utrudniło.
Teraz stwierdzam, że nie marnując czasu i od razu pisząc o sytuacji, pozwala mi to dać upust swoim uczuciom i szybciej „przezwyciężyć” rozpacz lub stres i zacząć żyć dalej.
Dlaczego to napisałem
Dziś rano (lub być może w nocy) zmarł jeden z naszych psów. Bursztyn był pomorskim kolorze złotym, który przyjechał z nami (zabłąkany) około 10 lat temu.
Obudziłem się dziś rano, aby przejść przez moją rutynową procedurę wpuszczania psów (śpią na zadaszonej werandzie) i kotów na zewnątrz (lub odwrotnie czasami), karmienia ich, kurczaków i indyka itp. Odwróciłem czajnik aby obudzić filiżankę kawy, a następnie otworzyłem drzwi.
Koty, Basil, Humphrey, Phoebe i Fanny, miauczyły za jedzenie, tak jak robią to koty, a psy Coco, Jackson i Ginger przybiegły mi na powitanie (och, tak jak indyk). Wszystkie oprócz Amber. Trzeba przyznać, że przez kilka tygodni nie czuła się dobrze, nie jadła ani nie piła dużo i była bardzo letargiczna, choć nie odczuwała żadnego bólu. Mogłem powiedzieć, że jej czas był bliski, ponieważ była głucha, prawie ślepa i brakowało jej większości zębów. Nie mamy pojęcia, ile miała lat, kiedy do nas przyszła, ale była już dorosła i mamy ją od 10 lat.
Poszedłem sprawdzić łóżko Amber i moje obawy się spełniły. Nie oddychała, a jej ciało było zimne i sztywne. W nocy odeszła cicho. Moja rutyna na poranek zmieniła się, kiedy ostrożnie owinąłem małego psa starym ręcznikiem i zaniosłem ją do ogrodu na pochówek.
Żyjemy na 40 akrach i, w przeciwieństwie do bloku miasta, mamy wiele dostępnych obszarów, które mogą być tak nieprzyjemne, jak to tylko możliwe. W rzeczywistości mamy zamknięty teren, który był kiedyś ogrodem warzywnym, który służy jako cmentarz dla zwierząt domowych (brzmi jak książka Stevena Kinga). Koguty i kury, które zmarły ze starości lub zostały zabite przez dzikie psy, i kot o imieniu „Rambo”, który należał do moich wnuków i miał niefortunne spotkanie z pralką, tam spoczywają. Teraz dołączyła do nich Amber.
To jest mój sposób radzenia sobie z moim żalem.
Mój pies bursztyn zmarł dzisiaj
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Po prostu położyła się i zmarła.
Zapukałem do drzwi do psiego Nieba,
Nie jestem pewien, czy ma co najmniej jedenaście lat.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Dziesięć lat temu przyjechała zostać.
Nasze inne psy właśnie ją przyjęły
Traktował ją jak własną rodzinę.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Do naszego domu postanowiła błąkać się.
Z dowolnego miejsca wędrowała
Daliśmy jej szczęśliwy dom.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
W niewielkim bólu mam nadzieję i modlę się.
Bursztyn to nazwa, którą wybraliśmy,
Z powodu jej koloru, jak sądzę.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Robiła się stara i szara.
Niedosłyszący, prawie ślepy
Ale szczęśliwszego psa nie można było znaleźć.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Nigdy więcej pieszczot, nigdy więcej zabawy.
W zeszłym tygodniu po prostu leżała
Miałem problem z odejściem od ziemi.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Mówią w lepszym miejscu.
Przynajmniej tak lubię myśleć,
Nie mogła jeść i nie chciała pić.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Po drodze miała dwa szczenięta.
Ebony i Spike dwa czarne pompony,
Słodsze szczenięta, których nigdy nie wybierzesz.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Smutny dzień dla mnie muszę powiedzieć.
Jej małe ciało jest sztywne i zimne
Owinąłem ją ostrożnie w fałdy.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Będę żałować jej na swój własny sposób.
Pochowałem ją w ogrodzie
Jeśli to jest chorobliwe, proszę o wybaczenie.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Kolejny opuścił walkę.
Wciąż mamy trzy, więc życie toczy się dalej,
Ale najmniejszego już nie ma.
Mój pies Amber zmarł dzisiaj,
Poms są słodkie na swój sposób.
Tęskni za nią wszyscy,
RIP z Rolly i Pearl.
Dziwny zbieg okoliczności
Krótko po dzisiejszej śmierci Amber, w końcu zrobiłem sobie filiżankę kawy i usiadłem przy biurku, żeby sprawdzić maile. Pierwszym, które zobaczyłem, było powiadomienie o nowym koncercie na Fiverr.
W każdym razie wchodzę na stronę internetową, żeby sprawdzić szczegóły mojego proszonego koncertu, a oto, co znalazłem:
„Chciałbym, aby wiersz na dobranoc został odczytany psu, przynajmniej jedna pełna strona :-) Chcę, żeby był pocieszający, słodki, pełen uroku, coś, co rodzic lub dziecko może przeczytać psu lub szczeniakowi.
Proszę również podać cytat na około 25 stronach opowiadań i wierszy na ten sam temat ze spisem treści.
Dziękuję Ci"
Cóż, byłem trochę zaskoczony, jak dobrze rozumiesz. Nie wierzę w zbiegi okoliczności, a temat tej prośby był po prostu niesamowity, biorąc pod uwagę okoliczności. Uważam, że jest to „synchroniczność” w ujęciu Carla Junga:
„Psycholog Carl Jung wierzył, że tradycyjne pojęcia związku przyczynowego nie mogą wyjaśnić niektórych bardziej nieprawdopodobnych form zbiegów okoliczności. Jung czuł, że tam, gdzie nie można wykazać związku przyczynowego między dwoma zdarzeniami, ale tam, gdzie istnieje między nimi znaczący związek, zupełnie inny rodzaj zasada najprawdopodobniej zadziała. Jung nazwał tę zasadę „synchronicznością. „(z Synchronicity, An Acausal Connecting Principle [1952] CG Jung.)
Mój drogi mały piesek
Ponieważ w tym czasie mój umysł nadal był na psach, nie zajęło mi długo wymyślanie wiersza wymaganego przez mojego klienta. Wysłałem ją do niej, a ona była bardziej niż szczęśliwa, jednak ponieważ ogólne warunki Fiverr dają jej wyłączne prawa, nie mogę jej tutaj opublikować. Jednak dołączę pierwszy i ostatni wiersz:
„Mój drogi piesek
Miałeś długi dzień
Tyle do przeżycia
I fajne gry.
Mój drogi piesek
Teraz zamknij swoje słodkie oczy,
Został jeszcze jeden dzień,
A inny powstanie ”.